O ksylofonie słyszało niewiele osób. Nic w tym dziwnego – urządzenie to jest znane jedynie prawdziwym pasjonatom muzyki. Tymczasem na pierwszy rzut oka nie różni się ono zbytnio od dobrze wszystkim znanych cymbałków.
Ksylofon vs cymbałki
Ksylofol to instrument perkusyjny, którego zasada działania przypomina klasyczne, przedszkolne cymbałki dla dzieci. Różnica polega na tym, że z ksylofonu można wydobyć znacznie większą liczbę dźwięków, a zamontowane w nim sztabki są wyprodukowane z drewna (w cymbałkach są metalowe). Oczywiście musi być to drewno o określonych parametrach użytkowych. Dzięki temu emitowany dźwięk będzie o wiele głębszy.
Sztabki a emisja dźwięku
Ksylofony składają się z drewnianych sztabek, które różnią się od siebie długością. Poza tym wszystkie te sztabki umiejscowione są na specjalnej, metalowej ramie, dzięki której emitowane przez nie dźwięki mają różną barwę. Ksylofole emitują przede wszystkim krótkie sygnały. Powstają one na skutek uderzenia w sztabki specjalnymi młoteczkami. Tym samym, na jakość emitowanego dźwięku mają wpływ zarówno kształty sztabek, jak i siła oddziaływania na nie.
Warto zaznaczyć, że nauka gry na ksylofonie jest pierwszym krokiem na drodze do gry na perkusji. Wielu adeptów sztuki muzycznej, którzy chcą grać na tym instrumencie, musi rozpocząć swoją karierę właśnie od ksylofonu.
Podsumowanie
Choć ksylofon jest instrumentem mało znanym, to jednak jego rola w twórczości muzycznej jest bardzo szeroka i złożona. Opanowanie gry na nim, może znacznie ułatwić dalszą karierę muzyczną.