„Zakazane piosenki” – czy są warte uwagi?

2 min read

  Jakub Jankowski, znany jako Kartky odgrywa dużą rolę w dzisiejszym polskim rapie. Stworzył wiele świetnych utworów i niesamowitych albumów, które uzyskują status złotej płyty. Raper potrafi stworzyć nieopisany klimat w swoich piosenkach, co potrafi niewiele wykonawców hip-hopowych. Kartky zachwyca fanów swoim niezwykłym, barwnym głosem i wyjątkowymi tekstami.

„Zakazane piosenki”, czyli kontrastowy i  album

 7 lutego 2020 roku Kartky wypuścił nowy krążek – „Zakazane piosenki„, który ukazał się niespodziewanie po tym jak jego dziewczyna oskarżyła go o znęcanie się nad nią. Minialbum, ze swoimi dziewięcioma utworami, wprawia w bardzo uczuciowy klimat, a tym bardziej jego 8-minutowy utwór – „ciri”. To perełka wśród wszystkich utworów z „Zakazanych piosenek” i może nawet jeden z jego najlepszych nagrań. Gibbs oraz Indeb również zrobili świetną robotę w intrze, oraz produkcji. Sam mroczny tekst naprawdę trafia prosto w serce. Oczywiście nie zapominajmy o reszcie utworów, ale te już niestety aż tak nie zachwycają. Między utworami czuć duży chaos spowodowany tym, że aż pięciu producentów zajmowało się siedmioma utworami. Za to wykonawca nawiązuje między innymi do Wiedźmina i swoich osobistych przeżyć co całkiem nieźle podkreśla klimat. Płyta została wydana w metalowym pudełku. W przedsprzedaży można było otrzymać: breloczek z numerem 7, sześć zdjęć, przypinkę oraz wlepki. Ciekawostką jest to, że album dostępny jest w jedynie 7777 egzemplarzach.

 Podsumowując, album na pewno miał duży potencjał, ale nie został w pełni wykorzystany. Jednak nadal utwory są niezłe i z pewnością nie zawiodą się na nich fani hip-hopu.

You May Also Like

More From Author